Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Dom nr 7, ul. Klimasa Czesława, ks., Wrocław
pavelo: Dzisiaj tj. 19.04 rozpoczęło się wyburzanie budynków. Ciekawe, co tu powstanie...?
ul. 1 Maja, Kowary
chrzan233: Tak, myślę, że taki był zamiar kol. ASL. Poczekajmy na odpowiedź.
Krzyże pokutne - Wiry, Wiry
Danuta B.: W podwrocławskim Turowie kolejny taki krzyż, choć już nie pokutny . No to mamy robotę przy odkręcaniu przypisań.
Zdjęcia niezidentyfikowane (Miłków), Miłków
chrzan233: Zawęziłem, chociaż ostatnia cyfra dość mało czytelna.
Kościół św. Michała Archanioła, Wiry
Jan Feliks Tomczyk: To nie są krzyże pokutne! Ściany szczytowe wiejskich kościołów w średniowieczu bardzo często wieńczono kamiennymi krzyżami, i były to "zwykłe" obiekty podkreślające sakralny charakter budynku. Pierwsze z brzegu przykłady śląskich świątyń na których zachowały się do dziś to kościoły w Mościsku i Grzędach. Inną kwestią jest to, że nawet stojące na ziemi monolityczne krzyże kamienne z okresu średniowiecza ...
Urząd Pocztowy Szprotawa, pl. Komuny Paryskiej, Szprotawa
Popski: Na aukcji obieg 1938 r. Obniżono górne datowanie serii.

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

mietok
Danuta B.
Parsley
Parsley
Popski
Mmaciek
Alistair
Alistair
kitapczy
TW40
Hellrid
Hellrid
TW40
pavelo
TW40
kitapczy
TW40
Wolwro
Wolwro
Wolwro
Wolwro

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Standard
Autor: maras°, Data dodania: 2013-04-03 02:48:50, Aktualizacja: 2013-04-03 02:48:50, Odsłon: 3910

Co wchodziło w podstawowe wyposażenia ucznia? Zaczynało się wszystko od legitymacji.
 
 

 


/ /
maras | 2013-04-03 02:49:59
Kolejne świetne opowiadanie Zoni, polecam!
Volare | 2013-04-03 12:58:32
Zoniu, jak nikt potrafisz potrącać struny pamięci... W mojej szkole do kałamarzy stale wpadały muchy... Do dziś nie wiem, czy był tam nadmiar much, czy też była to robota naszych kolegów
Wielki M | 2013-04-03 13:42:25
Bardzo przyjemnie się tu czyta. Każde opowiadanie jest ciekawe, a okraszone zdjęciami naprawdę przykuwa uwagę. Czekam na kolejne.
wito | 2013-04-03 15:03:40
Ha ha ha, Plastusia Kitajcy jeszcze wtedy nie kopiowali :) Zonia napisać powinnaś o raderce, rączce (obsadce) i kałamarzu. "Mleko, ryby itp biorą się z lodówki" :)
zonia | 2013-04-03 15:16:10
.Przecież jest o obsadce i kałamarzu. Chyba, że chodzi Ci o „siedzi baba na cmentarzu, trzyma nogi w kałamarzu. Przyszedł duch, babę w brzuch, baba fik. A duch? – znikł” Fakt o raderce - z myszką powinnam dodać.
Waclaw Grabkowski | 2013-04-03 21:34:35
Pamiętam zapach kredek, obrywane w bójkach kołnierzyki z fartuszków i wyszarpane gumowo-płócienne tarcze. Mam w domu uroczy elementarz F. Falskiego :)
Dariusz_kr | 2013-04-17 17:01:47
W kolejnym etapie oznaczania uczniów w V LO były już znaczki metalowe. Zaś major rezerwy Kopeć uczył Przysposobienia Obronnego. Wojskowe to już temat uczelniany. Ach to sławne zaplecze "gabinetu" PO z którego co jakiś czas wynoszone spore ilości pustego szkła opróżnionego przez Pana Majora. I te sławne odpytywania - podczas jednego z nich za jednym zamachem otrzymałem 5 ocen niedostatecznych (za zameldowanie się, za brak wiedzy ogólnej, za złe rozpoznanie stopnia żołnierza wojsk lądowych, kolejne za marynarza i ostatnie za odmeldowanie się). W ciągu 5 minut stałem się zagrożony :-)
maras | 2013-04-17 17:24:27
Jestem lepszy, w pewnej szkole na lekcji PO dostałem 9 (słownie dziewięć) dwój (wówczas ocen niedostatecznych) i w konsekwencji ocena niedostateczna na okres!! To była jazda:)
zonia | 2013-04-17 17:50:38
czy ja o Kopciu już tu aby nie pisałam? jeżeli nie to będzie. Ale za moich czasów, to znaczników metalowych nie było.
Czaja Leszek | 2014-05-06 20:05:06
Tarczę V LO (taką czerwoną z materialu) nosiłem chyba od X klasy z zagiętymi szpilkami, tak żeby mozna było ją szybko odpiąć. Prof.Kopeć uczący PW (Przysposobienia Wojskowego) to postać barwna. Ja w klasie X (a moze nawet XI) byłem bardzo poważnie zagrozony z PW.- groziło mi pozostanie na drugi rok w tej samej klasie. Wybroniła mnie prof Zabłocka, która była naszą Wychowawczynią.
Czaja Leszek | 2014-05-06 20:10:59
Coś mi się jeszcze przypomniało. W I i II klasie szkoly podstawowej nosiłem za sobą tabliczkę z rysikiem do pisania. Nie lubiłem tych przyrządów bo w trakcie pisania wydawały nieprzyjemny zgrzyt.